PSL gotowe współrządzić z PiS? "To prowokacja"
Poseł PSL Marek Sawicki był pytany w czwartek w Polskim Radiu 24 o ewentualne współrządzenie PSL z PiS. Były minister rolnictwa odparł, że widzi taką możliwość, ale "trzeba wyrzucić (ze Zjednoczonej Prawicy) ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę i Solidarną Polskę".
Zdaniem Sawickiego warto namawiać Polskie Stronnictwo Ludowe na czasowe wsparcie premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, "żeby pozbyć się szkodnictwa", jakim w jego ocenie jest Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska, "i otworzyć drogę do środków unijnych".
Kosiniak-Kamysz: To prowokacja
– Jest to prowokacja, która pokazuje, że PiS jest uzależniony od Zbigniewa Ziobry; nie jest zdolny pozbyć się radykałów i nie jest zdolny odrzucić kierunku zderzenia z UE i Stanami Zjednoczonymi – podkreślił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany na antenie Polsat News o wypowiedź posła Sawickiego.
– Po pierwsze Polskie Stronnictwo Ludowe to partia demokratyczna, w przeciwieństwie do większości partii w Polsce, gdzie demokracja jest na zewnątrz, a wewnątrz jest już jej mniej. U nas jest i wewnątrz i na zewnątrz – powiedział lider PSL.
– Druga rzecz, że jest to prowokacja, która też pokazuje, że PiS jest uzależniony od Zbigniewa Ziobry. Że PiS nie jest zdolny pozbyć się radykałów i nie jest zdolny odrzucić tego kierunku zderzenia z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. I też skłócania nas ze wszystkimi, wszędzie gdzie to jest możliwe. I to jest bardzo niedobra sytuacja dla strategii bezpieczeństwa Polski i jej rozwoju – podsumował Władysław Kosiniak-Kamysz.